Istotna zmiana ustawy o transporcie drogowym
« Przejdź do listy aktualnościDnia 24 kwietnia 2013 r. Prezydent RP podpisał ustawę o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o czasie pracy kierowców. Niniejsza ustawa ma za zadanie dostosowanie polskiego prawa do wymogów ustawodawstwa unijnego, w szczególności zapewnić ma zgodność przepisów krajowych z przepisami rozporządzeń 1071-1073/2009. Problem jednak w tym, że niektóre zapisy ustawy odbiegają od postanowień rozporządzeń unijnych, pozostając z nimi w sprzeczności oraz przeczą zdrowemu rozsądkowi.
Nowości jakie wprowadza nowelizacja to:
Wprowadzenie definicji bazy eksploatacyjnej
Art. 5 lit. c Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1071/2009 z dnia 21 października 2009 r. ustanawiającego wspólne zasady dotyczące warunków wykonywania zawodu przewożnika drogowego i uchylającego dyrektywę Rady 96/26 WE, określa bazę eksploatacyjną jako:
miejsce, w którym przedsiębiorstwo transportowe prowadzi działalność gospodarczą w sposób rzeczywisty i ciągły przy użyciu niezbędnego sprzętu administracyjnego, a także odpowiedniego sprzętu technicznego i urządzeń technicznych. Baza eksploatacyjna musi znajdować się na terenie państwa członkowskiego, w którym zarejestrowane jest przedsiębiorstwo.
Tymczasem art. 4 pkt. 21a znowelizowanej ustawy o transporcie drogowym stanowi, że:
baza eksploatacyjna - miejsce wyposażone w odpowiedni sprzęt techniczny i urządzenia techniczne umożliwiające prowadzenie działalności transportowej w sposób zorganizowany i ciągły, w skład której wchodzi co najmniej jeden z następujących elementów: miejsce postojowe, miejsce załadunku, rozładunku lub łączenia ładunków, miejsce konserwacji lub naprawy pojazdów.
Czytając definicję bazy eksploatacyjnej, jaka wprowadza nowelizacja ustawy o transporcie drogowym dojść można do wniosku, że musi ona posiadać rampę rozładunkową lub komplet narzędzi w celu dokonywania niezbędnych napraw albo zaplecze do mycia samochodów cięzarowych. Wybór należy do przedsiębiorcy. W rezultacie dojść może do sytuacji, gdy przedsiębiorca prowadzący dwie firmy transportowe, jedną w Polsce, a drugą w Niemczech spełnić będzie musiał różne warunki w zakresie bazy eksploatacyjnej. Ciekawe co na to warsztaty naprawcze i autoryzowane serwisy oraz profesjonalne myjnie samochodowe?
Wprowadzenie nowego dokumentu, jakim jest zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego
Nowelizacja ustawy przewiduje wprowadzenie nowego dokumentu, jakim jest zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Posiadanie tego dokumentu będzie jednym z warunków uzyskania licencji wspólnotowej na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego. Przedsiębiorcy posiadający ważną licencję wspólnotową uważani są za spełniajacych obowiązek w zakresie posiadania zezwolenia. Jednak z chwilą wygaśnięcia ważności licencji zobowiązani będą do uzyskania stosownego zezwolenia w celu uzyskania nowej licencji na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego.
Zniesienie licencji na wykonywanie krajowego transportu drogowego
Przewoźnicy posiadający ważną licencję na wykonywanie krajowego transportu drogowego uważani są za spełniajacych obowiązek w zakresie posiadania zezwolenia. Jednak z chwilą wygaśnięcia dotychczasowych uprawnień stosowne zezwolenie zastąpi licencję na wykonywanie krajowego transportu drogowego.
Określenie zasad poświadczania sytuacji finansowej przedsiębiorstwa transportowego
Określenie zasad użyczania certyfikatu kompetencji zawodowej,
W art. 7a ust. 2 pkt 7 znowelizowanej ustawy o transporcie drogowym użyto nieprecyzyjnego zapisu sugerującego, iż przedsiębiorca realizujący przewóz drogowy może zgłosić w celu uzyskania licencji wyłącznie jedną osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie. Art. 4 pkt 1 rozporządzenia 1071/2009, reguluje tą kwestię zupełnie inaczej, przewidując możliwość wyznaczenia i zgłoszenia do licencji kilku osób posiadających certyfikat kompetencji zawodowych.
Określenie zasad utraty dobrej reputacji
Art. 7d pkt 1 do 4 znowelizowanej ustawy określa warunki utraty dobrej reputacji, co w wielu przypadkach wiąże się z utratą zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Utrata dobrej reputacji następuje z chwilą:
1. prawomocnego wyroku skazującego za przestępstwa umyślne w dziedzinach określonych takich jak: prawo handlowe, prawo upadłościowe, płace i warunki zatrudnienia, prawo o ruchu drogowym, odpowiedzialność zawodowa, handel ludźmi lub narkotykami,
2. nałożenia dwóch wykonalnych decyzji administracyjnych o nałożeniu kary pieniężnej lub nałożenie dwóch prawomocnych grzywien za następujące naruszenia:
- przekroczenie tygodniowych lub dwutygodniowych czasów prowadzenia pojazdu o co najmniej 25%,
- przekroczenie dziennego czasu prowadzenia pojazdu o 50%,
- przekroczenie czasu jazdy bez przerwy o 50%,
- brak tachografu lub ogranicznika prędkości,
- fałszowanie danych o okresach aktywności kierowcy,
- kierowanie pojazdem stwarzającym zagrożenie w ruchu drogowym,
- naruszenie przepisów o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych,
- wykonywanie przewozów drogowych bez licencji,
- posługiwanie się przez kierowcę cudzą kartą do tachografu cyfrowego, lub kartą uzyskaną w wyniku złożenia fałszywych dokumentów,
- przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej o 20% dla pojazdów poniżej 12 t,
- przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej o 25% dla pojazdów powyżej 12 t.
Największe niebezpieczeństwa, jakie pociąga za sobą powyższa zmiana wynikają z faktu, iż nie określono przedziału czasowego, w którym rozpatrywana będzie dobra reputacja podmiotów odpowiedzialnych. Brak ram czasowych oceny, przy jednoczesnym zwiększeniu uznaniowości organów licencyjnych, braku reakcji organów odwoławczych na łamanie podstawowych swobód obywatelskich oraz z zasady niekorzystna dla przedsiębiorców linia orzecznicza polskich sądów administracyjnych spowoduje, że prędzej czy później każda firma oraz osoba zarządzająca przestanie spełniać warunek dobraj reputacji. Rezultatem takich rozwiązań, które z założenia mają poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach będzie ,,ustawowa” likwidacja polskiego rynku przewozów drogowych i kolejnych setek tysięcy miejsc pracy.
Wprowadzenie oraniczenia czasu pracy dla przedsiębiorców osobiście wykonujących przewozy drogowe
Wprowadzenie obowiązku sporządzania ewidencji czasu pracy dla wszystkich kierowców niezatrudnionych, wykonujacych przewozy drogowe pojazdami objętymi przepisami ustawy.
Wprowadzenie obowiązku sporządzania ewidencji czasu pracy dla przedsiębiorców osobiście wykonujących przewozy drogowe.
Ostatnie trzy punkty powalają swoją głupotą do tego stopnia, że aż trudno o jakiś komentarz. Nowy art. 26c ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, wprowadzony nowelą ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o czasie pracy kierowców wprowadza ograniczenie czasu pracy dla przedsiębiorców osobiście wykonujących przewozy drogowe do 60 godzin tygodniowo jeżeli średni tygodniowy czas pracy nie przekracza 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy. Wystarczy więc, że przedsiębiorca raz w ciągu tygodnia wsiądzie za kierownicę samochodu ciężarowego, aby nie mógł poświęcić całego pozostałego czasu na rozwój własnej firmy. Kara przewidziana za przewidziana za przekroczenie powyższej normy to odpowiednio 100 lub 300 zł w zależności od rozmiaru przekroczenia. Ciekawe w jaki sposób służby kontrolne będą w stanie stwierdzić naruszenie? Chyba tylko na podstawie donosu, samooskarżenia lub ciągłej obserwacji.
Ustawa wchodzi w życie dnia 24.07.2013 r. z wyjatkiem zmian dotyczacych czasu pracy kierowców i przedsiębiorców oraz sankcji karnych związanych z nieprzestrzeganiem przepisów o czasie pracy, które zaczynaja obowiązywać 24.06.2013 r.